Dzięki temu możemy być bardziej oportunistyczni. Ludzie już na co dzień korzystają z AirPods czy Apple Watcha z innych powodów, a my możemy, oczywiście za zgodą użytkownika, dokonać dodatkowych pomiarów. Ale nie kupiłabym go razem z tradycyjnymi wyrobami medycznymi, bo się uzupełniają.
To, co wydarzyło się w Hiszpanii, polega na tym, że mamy nową funkcję audiometrii, ale nie ma możliwości przekształcenia AirPods Pro w aparaty słuchowe, jak to ma miejsce w innych krajach, ze względu na przepisy dotyczące tych urządzeń. Czy uważa Pan, że organy regulacyjne są nieco bardziej niechętne lub przynajmniej mniej ostrożne, gdy rozmawiają z producentami elektroniki użytkowej, a nie, powiedzmy, producentami wyrobów medycznych?
To trudne pytanie. Na wstępie chcę wyjaśnić, że choć rozwijaliśmy jednocześnie funkcjonalność audiometrii i aparatu słuchowego, to nie chcemy, żeby były one od siebie zależne. W krajach, w których dostępna jest funkcja aparatu słuchowego, nie trzeba przeprowadzać testu słuchu za pomocą słuchawek AirPods Pro, aby ją aktywować. Jeśli masz audiogram z innego źródła, nawet jeśli jest on na kartce papieru napisanej przez lekarza, możesz zrobić zdjęcie iPhonem lub iPadem, przesłać je do aplikacji zdrowotnej i skonfigurować słuchawki AirPods tak, aby działały jak aparat słuchowy AIDS. . Podobnie nie musisz myśleć, że do przystąpienia do testu będziesz potrzebować aparatu słuchowego. Audiometria została zaprojektowana, aby pomóc każdemu, od osoby z niewielkim lub żadnym ubytkiem słuchu, po osobę z głębokim ubytkiem słuchu.