Rodgersowi pozostał rok kontraktu z niegwarantowanym wynagrodzeniem podstawowym w wysokości 2,5 miliona dolarów. Otrzymał także premię opcyjną w wysokości 35 milionów dolarów przed rozpoczęciem sezonu zasadniczego oraz kwotę 23,5 miliona dolarów w postaci limitu wynagrodzeń. Jest to zatem coś, co nowy reżim będzie musiał wziąć pod uwagę.
Jeśli Rodgers zostanie zawieszony lub przejdzie na emeryturę, Jets mogą ponieść koszty w wysokości 49 milionów dolarów w przyszłym roku, chyba że zwolnią go 1 czerwca i rozłożą te koszty na dwa lata.
Ale to wszystko, co zobaczymy w najbliższej przyszłości.
Na razie Rodgers koncentruje się na teraźniejszości i jedyne, czego jest pewien, to to, że w niedzielę wyjdzie na boisko na stadionie MetLife dla drużyny Jets.
„Ten mecz dał mi wiele” – powiedział Rogers. „Dałem jej wiele i jestem za to wdzięczny. Nie myślę (i) nie będę o tym myśleć w dniu meczu. Po prostu będę się tym cieszyć. Staram się żyć chwilą, ale oczywiście to była długa kariera.
„Jestem naprawdę dumny z tego, czego mogłem być częścią, co udało mi się osiągnąć, i nie mogę się też doczekać przyjemnej przerwy psychicznej i fizycznej”.