Źródła pałacowe pragną jednak całkowicie przezwyciężyć „annus horribilis” Windsorów i w ostatnich dniach opublikowano raporty wskazujące, że trwają już przygotowania do królewskiego programu na nadchodzący rok. Program ten opracowywany jest w oparciu o dwie bardzo zachęcające przesłanki: powrót księżnej Kate do pełnej działalności instytucjonalnej, która może obejmować nawet wyjazdy zagraniczne, oraz wyjście samego króla Karola III w atmosferę względnej normalności. Celem jest utrzymanie dynamiki, jaką Korona nabrała w ostatnich miesiącach dzięki wydarzeniom takim jak podróż członków rodziny królewskiej do Australii i Samoa – tutaj z okazji corocznego szczytu Wspólnoty Narodów – czy wizyty państwowe u monarchy goszczącego cesarzy Japonia i emir Kataru.
Kolejna podróż króla Karola III mogłaby odbyć się już w styczniu. Prawdopodobnie będzie obecny w Auschwitz w Polsce, aby upamiętnić 80. rocznicę wyzwolenia nazistowskiego obozu koncentracyjnego 27 stycznia wraz z innymi międzynarodowymi przywódcami. Do innych wydarzeń związanych z zakończeniem II wojny światowej, w których Windsorowie wezmą udział w 2025 r., należą obchody 80. rocznicy Dnia Zwycięstwa w Europie obchodzonego 8 maja i Dnia Zwycięstwa nad Japonią obchodzonego 15 sierpnia.
Co więcej, źródła takie jak The Mirror donoszą, że Charles i Camilla mogą również wyruszyć w azjatycką podróż do Indii, Pakistanu i Bangladeszu, trzech klejnotów koronnych dawnego imperium, a obecnie ważnych członków Wspólnoty Narodów. Taka podróż byłaby najlepszym dowodem na to, że głowa korony robi duże postępy w leczeniu.